Mróz jak uliczny wandal,Na szybach samochoduSwe białe tagi nabazgrał.
Niedoceniając sztuki,Skrobaczką wnet się ich pozbyłemZdobiąc marynarkę białymi plamkami.
Nie włączyłem ogrzewania,Teraz z czerwonymi łapamiRuszam niedogrzany do pracy.
Przemio
Autor
11 October 2010, 20:20
zima się zbliża nie ubłaganie:(A ranki już coraz zimniejsze
11 October 2010, 19:55
Piękne przeżycie.Wiersz też super.Pozdrowionka
11 October 2010, 19:30
dobre ostrzeżenie co nas czeka, zima blisko, pozdrawiam