Może to normalne, żemiłość umieraw kwiecistej sukiencewieku średniegoi nie pomaga wino przy świecachani bukiet kwiatówjak na odczepnego
Trzeba się przyzwyczaićjak do brązowych pólmijanych w pośpiechu
Niedopitej kawy zapachzakołysany na filiżanki brzegugdzie zamyśliły się odbicia dwazostało po nich echo...
marka
Autor
14 March 2012, 18:23
...a może umiera bo to wino, i te kwiaty, i te świece są tak właśnie- na odczepnego???Myślę, że miłość jako taka nie umiera- ona zasycha niepodlewana do czasu, aż znowu spadną krople- może kiedyś, gdy się poszczęści znowu rozkwitnie???
9 March 2012, 20:24
Może to i normalne, ale trudne do zaakceptowania, jak i wiele innych rzeczy...
29 February 2012, 20:59
Po prostu umiejętnie piszesz. ;)
29 February 2012, 20:58
Cieszę się, że przypadł Wam do gustu.Pozdrowionka.
29 February 2012, 20:53
Nostalgiczne, zrodzone z uczucia, ale i refleksji. Podoba mi się.
29 February 2012, 20:40
Znów inny odcień Ciebie, niezwykle ciekawy...