Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ostatnie morwy

Może to normalne, że
miłość umiera
w kwiecistej sukience
wieku średniego
i nie pomaga wino przy świecach
ani bukiet kwiatów
jak na odczepnego

Trzeba się przyzwyczaić
jak do brązowych pól
mijanych w pośpiechu

Niedopitej kawy zapach
zakołysany na filiżanki brzegu
gdzie zamyśliły się odbicia dwa
zostało po nich echo...

128 194 wyświetlenia
1427 tekstów
95 obserwujących
  • 14 March 2012, 18:23

    ...a może umiera bo to wino, i te kwiaty, i te świece są tak właśnie- na odczepnego???
    Myślę, że miłość jako taka nie umiera- ona zasycha niepodlewana do czasu, aż znowu spadną krople- może kiedyś, gdy się poszczęści znowu rozkwitnie???

  • finezja

    9 March 2012, 20:24

    Może to i normalne, ale trudne do zaakceptowania, jak i wiele innych rzeczy...

  • Archangel_Marco

    29 February 2012, 20:59

    Po prostu umiejętnie piszesz. ;)

  • marka

    29 February 2012, 20:58

    Cieszę się, że przypadł Wam do gustu.
    Pozdrowionka.

  • Archangel_Marco

    29 February 2012, 20:53

    Nostalgiczne, zrodzone z uczucia, ale i refleksji. Podoba mi się.

  • giulietka

    29 February 2012, 20:40

    Znów inny odcień Ciebie, niezwykle ciekawy...