Mojej babci odchodziło się lżej, Ponieważ nie wiedziała, że istnieję.
By ją zobaczyć, zwlekałem O jedno życie za długo. Teraz zapłakałem nad Babcią, której nie poznałem, I nad własną opieszałością.
Nie kochałem jej, nie kochałem Osoby, która nie kochała własnych dzieci. Kochała alkohol. Ale pragnąłem poznać tę osobę, która Żyła jedynie w legendach i dziś właśnie Przeszła do przeszłości, Ale już naprawdę.
Mojej babci odchodziło się lżej I zostawiła mnie samego z kamieniem Żalu.