Ujście słów
Milczenie - trud ciszy w uszach
gdy niespokojnie drzemią słowa.
Pustkę dnia jak alarm rozbudza
niedopowiedzeń zaległy osad.
Myśli są kwaśno-gorzkie jak grejpfrut,
czasem też słodkie niczym ksylitol.
Nieśmiało szepczą po przebudzeniu,
wcielam je słowem w życie pisząc.
Czasem nie przejdą mi przez gardło,
a papier przyjmie wszystkie cierpliwie.
Kartki szeleszczą aprobatą;
jak nie wypowiem ich - to zapiszę.
Dodaj odpowiedź 19 March 2024, 01:05
1 odSubtelne rymy, i to szeleszczenie słowami. Takie miękkie, nie zgrzytające. Dobry efekt, współgra z treścią.
"Kartki szeleszczą aprobatą" :)
19 March 2024, 01:06
0 Dziękuję za miłe słowa! 🙂
Odpowiedź 19 March 2024, 00:31
1 odŁadny wiersz!
Pozdrawiam :)
PS. Trzecia zwrotka, drugi wers literki zamieniły się miejscami :) w słowie wszystkie :)19 March 2024, 00:36
1 odDziękuję! Już poprawiam 😊
19 March 2024, 00:41
1
Odpowiedź