Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zachmurzenie

lubię odsłaniać ramiona
kiedy się zbiera na deszcz
gdy wilgotne od wzruszeń powietrze
drży obietnicą na skroniach

ubrana w płaszcz skrytych spojrzeń
stąpam boso
po kałużach
ty wiesz

kiedyś wrócę
pod twych powiek parasol
by wśliznąć się
przesiąknięta życiem
w szczelinę
niedomkniętych ramion

137 949 wyświetleń
1393 teksty
282 obserwujących
  • giulietka

    24 May 2012, 08:52

    Agnieszko, czasami dobrze jest najpierw przemoknąć, a później szukać schronienia... ;)

    Grześ, w każdym, kto kocha deszcz jest coś z zaklinacza...

    Dziękuję za opinie, pozdrawiam.

  • misiek45

    23 May 2012, 21:51

    Pięknie,......deszczowo........jest gdzie się schronic......pozdrawiam

  • giulietka

    23 May 2012, 15:22

    Przyznam, że mnie zaskoczyliście...
    Dziękuję Każdemu z osobna;)

    Ps. Jacku, nie odpływaj, miło znów Cię widzieć na fali;)

  • miramija

    23 May 2012, 14:01

    Piękne słowa...

  • marka

    23 May 2012, 11:20

    Robi wrażenie, pięknie napisane.

  • giulietka

    23 May 2012, 08:42

    Agnieszko, czasem nawet sobie nie uświadamiamy, jak blisko był ten parasol, kiedy tęskniliśmy najbardziej...
    Kamil, ważne, a może najważniejsze...

    Dziękuję Wam za zatrzymanie się u mnie na chwilkę.
    Cudnego dnia życzę:)

  • Kamil Borkowski

    23 May 2012, 08:27

    ważne, by powrócić do Przystani...
    subtelny, piękny wiersz.

  • agniecha1383

    23 May 2012, 08:23

    Piękny i tak mi się błogo i tęskno zrobiło...za takim parasolem:)