Kocham cię sercem, ciałem, jak umiem, Kocham tak bardzo choć nie rozumiem. Kocham myślami, pożądam wzrokiem, Kocham i jestem pod twym urokiem. Kocham gorąco, tęsknię aż boli, Kocham twe ciało i siłę woli. Kocham marzenia o wspólnych chwilach Kocham wspomnienie chwili, co była. Kocham jak mówisz o tym, co czujesz, Kocham jak patrzysz i jak całujesz. Kocham jak w tańcu mnie tulisz czule, Kocham jak gestem przeganiasz bóle. Kocham też nasze małe sekrety. Kocham…, dlaczego? Nie wiem, niestety.
Miłość nigdy nie ustaje, nie jest jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. "List do Koryntian" Dziękuję Moniko, że znalazłaś chwilę, by do mnie zajrzeć.
Już nie wiem jak Wam dziękować, Dziękuję więc po prostu. Chciałabym umieć czarować, Nie pisać prosto z mostu. Wasze pochwały, słowa uznania Chowam w najczulszy serca kątek. Każdy z Was wart jest poznania I przy tym każdy to wyjątek.
jesteś Czarodziejką* , naprawdę 'zakochałam' sie w twej twórczości. Inni 'wielcy' bardzo rozsławieni poeci (na skalę chociażby światową) spokojnie mogą się chować przed Tobą. Czytając twe wiersze czuję cieplutką rączkę gładzącą moje serduszko. Niech Bóg obdarza Cię mnóstwem sił, byś zawsze pisała tak rewelacyjne arcydzieła. Tu zawsze znajdę wszystko, czego mi potrzeba. Jesteś cudowna. Dziękuję Ci.