Menu
Gildia Pióra na Patronite
Wiersz

Biel

gdy noc tak czarna niczym smoła
pożera wszystko wraz ze świtem
jaśnieją tylko inicjały
te które w sercu mam wyryte

i kiedy tonę w gęstej sadzy
i sam się staję marnym prochem
proszę nie żałuj swej miłości
wszak mi wystarczy tylko trochę

gdy świt gdzieś wisi na gałęzi
a dni we wspólnym leżą grobie
ja nie żałuję tej decyzji
bo swoje życie dałem Tobie

i nawet noce coraz krótsze
a sen już głębszy bez oddechu
niech więc zostanie jak najdłużej
skoro w nim tyle Twego śmiechu

tylko minuty trwa ta doba
już widać biel kroczy z oddali
tak bardzo pragnę jakimś cudem
Twą twarz w swym sercu znów utrwalić

3493 wyświetlenia
92 teksty
19 obserwujących
  • Eneida

    17 January 2024, 11:53

    :)

    od Mars87