nietutejsza
dotykam rzęsami bezkresu
choć cierpienia nie mają granic
dookoła biel nieskończona
a jednak czuję podskórnie
że coś się kończy w tym śniegu
jak wszystkie zimy w mym sercu
i ta musi kiedyś przeminąć
już pęka skorupa lęku
wciąż zbyt daleko od siebie
coraz bliżej nieodkrytego
niby stąpamy jeszcze po gruncie
lecz skrzydłami dotykamy już brzegu
138 023 wyświetlenia
1393 teksty
282 obserwujących