Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zdrada

NeoIV

W nocy. W czasie gdy miasto żyje swoim własnym życiem, około godziny 3:00, w pewnym mieszkaniu zadzwonił telefon.
Pierwszy sygnał...
Drugi sygnał...
Trzeci sygnał...
Dopiero po tym czasie telefon odbiera mężczyzna i słyszy słowa:
-Kochanie... Jesteś tam?
Odpowiadając lekko zachrypiałym głosem mówi:
-Tak. Coś się stało?
Nastąpiła chwila ciszy, po czym głos po drugiej stronie odpowiedział:
-Nie wiem jak Ci to powiedzieć...
-Ale o co chodzi?
-Ja po prostu nie wiem... Boje się...
-Zuziu, spokojnie... Co się stało?
-Ale ja nie wiem jak Ci to powiedzieć!
-Uspokój się. Najlepiej prosto z mostu. Co się stało? Jestem zmęczony a rano muszę wstać do pracy.
-Ja... J-ja... Ja cię zdradziłam...
Po wypowiedzeniu tych słów.. Zapadła głucha cisza... Cisza która w kobiecie jak i również w mężczyźnie pulsowała, ponieważ cisza ta nie była zwykła ciszą. Po 5 minutach kobieta niepewnie odezwała się:
-Krzysiek... Halo... Krzysiek... Powiedz coś!
Znów zapadła Cisza.
Po dość długim czasie mężczyzna mimo bedąc dalej pod wpływem szoku odezwał się:
-Zuzia. Posłuchaj mnie teraz uważnie... Nie bedę na Ciebie krzyczał. Nie bedę Ci nic wypominał, prawił jakichś morałów. Zamilczę.
-Jak to?
-Daj mi dokończyć... Zostawię Cię z ciszą, w której usłyszysz jak zmarła część moich marzeń, planów. A te wręcz bedą krzyczeć, drzeć się wniebogłosy, odczujesz w ten sposób jakie piętno odcisnełaś we mnie. Piętno to stanie też się twoim piętnem. Nie moje słowa bedą karą, lecz właśnie ona. Milczenie roszczące się o wysłuchanie. Może kiedyś Ci wybaczę, ale napewno nie dziś.
Po słowach tych odłożył słuchawkę.

43 wyświetlenia
3 teksty
0 obserwujących
  • Albert Jarus

    23 July 2013, 22:49

    ta część dużo dużo lepsza... świetne słowa i czuć emocje :)