Zaskakujące jak zmienia nam się perspektywa spojrzenia nie ze względu na lata, a życiowe doświadczenie. To co kiedyś robiło na nas wrażenie teraz ledwo omiatamy spojrzeniem.
Myślę zupełnie odwrotnie, czas to chyba jedyna sprawiedliwość na tym świecie. Taki sam i niezmienny dla każdego, niezależnie od rasy, statusu czy wyznania.
Jak się rodzimy to zachwyca Nas i kochamy praktycznie wszystko, z upływem lat zmniejsza się to drastycznie aż zostaje tylko jedna bądź dwie rzeczy które wywołują w Nas takie emocję (podobieństwo do cytatu z filmu "Hurt Locker" czysto nieprzypadkowe, niedawno oglądałem^^). Doświadczenie zdobywamy w czasie, różni się tylko to, ile ktoś doświadczył w danym czasie...