Żal mi ciebie kobieto po przejściach, wrośnięta w klawiaturę, zapominasz co to męskie ciepło i marzysz wirtualnie, zasypiasz nad nią i z nią się budzisz, skostniałe palce wciskają na siłę twoje zdanie obcym, choć usta milczą z braku słuchacza... klawisz przyjmie wszystko, i twoje ostatnie zdanie, zachłyśnięte mądrością ego, tyle masz... Ale czy warto wołać o przestrzeń sprzedając tak samotną duszę ?
internet to najlepszy kochanek dla samotnej kobiety, sex kamerka od szyi w dół każdy pasztet przytuli :) co do reszty nie wypowiadam się, bo nie jestem w temacie.