Zacznijmy od teraz, ciepłego łóżka, kończącej się magii świąt, ciepłej kawy i szczerego uśmiechu. Nie myślmy, jak to będzie pięknie w nowym roku, nie musimy na nic czekać, nie czekajmy, biegnijmy teraz, kupmy bilet do Pragi i wróćmy w ten sam dzień. Zadzwońmy do kogo chcemy i usuńmy z naszego życia resztę. Po co nam tyle znajomych, których nie lubimy? Gdyby było trzysta wież Eiffla kto jeździłby do Paryża? To nic, że spadnie limit z karty kredytowej, możemy upaść jeszcze niżej. W grobie w końcu jesteśmy dość ograniczeni.