Za prawdziwą Damę to i w dyby pójść można, a i blokadkę zarobić..hehe..;)) za "odynusa" rycerzyk rozstroju żołądka dostać może, ze wstydu, rzecz jasna..;))
Ordynarną kobietę trudno uznać za damę, a jeśli ona uważa się za ową - tkwi w błędzie. W towarzystwie takiej, nie tylko szczęka, ale tarcza opadnie rycerzowi ;) myśl ekstra ;)