na peronowej ławce siedzi starzec obok nas strojny w resztki brudnego śniegu i gołębie guano kpi z nas śmieje się kiedy wiatr kradnie pył naszego wczoraj ale on nie zna jutra to tylko cuchnący kloszard złośliwy ze starości złośliwy z zazdrości...
Bardzo Wam dziękuję za poświęcony czas i mądre słowa. :)
Apetyt rośnie w miarę jedzenia, prawda - nie każdego cieszą dodatkowe kilogramy. A z innej beczki...normalna rzecz, że kiedy mamy już jedno, chcemy drugie, szczęście lubi się mnożyć...podobno :)