No tak, to ja tu rzucam granat zaczepny, a Mirek w powietrzu go (i mnie) rozbraja. :D ha ha Niedawno miałem okazję tu, na cytatach podziwiać czyjąś pomysłowość, pomimo pewnych niedogodności, otóż pewna osoba opatentowała "turlanie" w zlewozmywaku, lub zmywarce (dokładnie nie wiem, ale obie opcje sprawiły, że szczęka mi opadła) :)) Taki maszt tworzy swoisty nastrój, ale czułbym się nieswojo... robiąc mu konkurencję. :P:D ha ha Obawiam się, że Autorka pragnie tylko mieć... czapkę z królika... :P ;) No to narozrabiałem. :D
Zaryzkuję, że ona pragnie byc dopędzonym króliczkiem i chcę tego w tępie jakie robia to króliki, no i tylko nie chce rodzić jak króliki, po prostu chce cieszyć sie z tego co dał jej Bóg tu na ziemię, a dał jej jej cielesnośc i powołanie do rozkoszy z nie płynącej. Religia zas jest przyczyna jej ponizenia i tego, ze boi się i nie umie korzystać ze swoich atrybutów cielesności. Warto poniżać niektóre religie, bo są rynsztokiem i brakiem nadziei kobiety, a skóra moze być ciekawym urozmaiceniem, zawsz kolor skóry ma wpływ na skrzenie refleksów swietlnych księżyca na niej i barwę potu. Yestem ja z Ciebie, a nie przeciw Ciebie:))) A do turlania potrzebne jest duże małzeńskie łoże lub dywan, ale wtedy obijamy się o kości łonowe, co uprzykrza rozkoszy bycie sobą. Trzeba jakąs kołdrę wyciagnąć na ten dywan, a na gołej ziemi tego efektu to nie ma. Próbowałem tego na łące za masztem radiowym w Kudowie. Ale to dawno było, ło matko jak dawno - IPN sie nie dokopie.
Odwieczna różnica płci, ona pragnie być pędzącym króliczkiem, a on by chciał... jak króliki. :P Ogólnie tekst baaardzo nietolerancyjny, dyskryminujący płeć przeciwną, jej seksualność, tuszę, a z całą pewnością także kolor skóry i religię. :P:P:P:D Ha ha Turlam siem ze śmiecha. ;) Fajne. Pozdrawiam. :))