Wiesz,byłeś kims kogo chciałam mieć
Teraz jestś kimś kogo mam gdzieś
Byłes przyjacielem i całym dobrem
Teraz juz nigdy nie bedziesz dla nikogo taki dobry
Mam dosyc drugiego miejsca chce bym
W Twoim życiu była najważniejsza
Cały czas dajesz mi do zrozumienia
że jestem tylko koleżanką od niechcenia
Wiesz jak to boli?
Nie ale kiedyś zrozumiesz
Bd cierpiał jak ja boleśnie i powoli
Aż znajdziesz miejsce w swym sercy dla mnie
Bo narazie to uśmiechasz się ładnie
a ja nadzieje swe ubieram w słowa nieporadnie
Wiesz teraz chce zapomniec i odejsc
Obiecuje że juz nigdu Ci nie powiem ..........