Wiesz, cały czas nie mogę się z tym pogodzić . Śmierć sama w sobie jest porażeniem, ale samobójstwo sprawia tak wielki ból , że nie da się go opisać . Wypatruję Twojej twarzy na ulicy, szukam Cię wszędzie, bo do mojej świadomości nie dociera coś takiego jak Twoja śmierć. Tak myśl napotyka w mojej głowie jakąś barierę . Mózg nie przyjmuje tego do wiadomości. Nie. To serce nie chce o tym słyszeć, mózg wie już od dawna.
ahh u mnie to samo dobrze o tym wiesz..;( Ale trzeba sie z tym pogodzić.. Mu tam jest lepiej ... bez obowiązków bez problemów.... Odszedł ale jest z nami dba o nasze szczęście.. kiedyś dotrze do cb ile dobrych rzeczy ci się przytafiło po Jego odejściu...