Wiecznie niezadowoleni sami sobie szczęście z życia wypłukujemy.Po czym marudzimy,że nas pech prześladuje. Patrząc na drugą stronę rzeki,marzymy o lepszym jutrze.W naiwności nie dostrzegając magii dnia powszedniego.
Obojętnie po ktorym brzegu rzeki staniemy zawsze będzie nie tak
Motylek miłośniczka kotów także pozdrawia cię Aga.
oj ten pypeć,przez niego muszę milczeć i dlatego troszkę smutna jestem;)) Nikogo dziś nie złapałam,ale ty Cudaku widziałam,że wyśledziłeś u mnie kradzież.No ciekawe jak Marie się wykupi:))
Przecież to tylko złudzenie,omam.Wszędzie żyje się tak samo,są podobne problemy,ludzie...lecz zawsze chcemy tego czego mieć nie możemy,co jest poza zasięgiem. Iluzja może omamić...