Wartościowanie swej osoby wyłącznie na podstawie opinii osób trzecich to taki sam paradoks i ekspertyza w równym stopniu błędna co ocena wyłącznie poprzez przeświadczenia własne.
Tu masz rację, jak najbardziej się z Tobą zgodzę. Nawet jeśli świat postrzega takowych czasem specyficznie gdy się mocno wyróżniają i afiszują z upartością to oni sami niekoniecznie czują się z tym źle. Ot jaki psikus!
trochę zazdroszczę tym, którzy uważają się za nieomylnych. Tacy zawsze są pewni swych przekonań. Łatwiej odnaleźć im swe miejsce w naszej rzeczywistości... Tak myślę.
Ale którym? Bo ja tutaj do dwóch typów ludzi nawiązałam :) Jednym i drugim zazdrościsz? Przecież będąc osobą co zbyt przejmuje się oceną innych można być bardzo nieszczęśliwym jeśli jesteśmy oceniani negatywnie. Nie ma wówczas czego zazdrościć :(
Z mojego punktu widzenia była ona zakończona, ale nie przeszkadza mi, że masz inną opinię, natomiast masz rację - nie widzę ładu i składu w tym co piszesz i jak to potem postrzegasz.i widzę to odmiennie od Ciebie. Zwyczajnie się nie zrozumiemy, bo mamy inne spojrzenie na Twoje wypowiedzi i zakończmy już pisanie, bo do niczego nowego ono nie doprowadzi ;) Nie powtarzaj się, tylko pogódź z tym, że ja inaczej odbieram co co czytałam. Życzę Ci samych krótkich i ambitnych myśli, pozdrawiam :)
Najwidoczniej pomimo iż nie miałeś złych zamiarów, to obrałeś złą drogę do osiągnięcia celu. Gdybyś napisał coś w stylu: fajna myśl, szkoda, że nie krótsza ja bym to ujął tak.... ( i tu np. swój pomysł) to byłoby o wiele lepszym sposobem niż niby spokojna intencja a ubrana w teksty o braku ambicji>
Poczułeś jakbym pisała odnosząc się do Ciebie "z góry"? A zastanów się na dobranoc jak miałam się ja poczuć czytając Twoje : "Moje myśli przecież są proste i krótkie, tylko treść jest nieco złożona ;)" Czyli Twoje są wartościowsze poprzez ich mniejszą długość i moje też takie powinny być? Bo to co piszesz taki smaczek stwarza.
Serio nie boli mnie Twoje spojrzenie na tę myśl, którą napisałam, nie podoba mi się za to Twoje szukanie dziury w całym.. Bo niby nie masz nic specjalnego do zarzucania ,a spójrz w jaki sposób wyrażasz swoje opinie.
Miałam z logiki piątkę i może dlatego dostrzegam to na co Ty sam w swoich wypowiedziach nie zwróciłbyś uwagi.
No cóż, skoro myśl jednak wg Ciebie warta plusa to tym bardziej nie rozumiem po co piszesz, że za długa i teksty typu "a jezeli chodzi o ambicje to moje "szukanie ambicji" nie musi być Twoim i szanuje to ;)" Tego wydźwięku też nie odnotowałeś? Nie pogrążaj się już, bo tracisz w moich oczach.. :) Rozumiem, że jednak myśl Ci się podoba, ale nie myślisz co piszesz ją opiniując ;) Pozdrawiam :P