W programowaniu lubię tę chwilę, gdy rozwiązując dany problem, uparcie dążę w obranym kierunku... I nagle okazuje się, że muszę zupełnie zmienić swój sposób myślenia, aby uzyskać oczekiwany rezultat.
@szpiek, to lubię też. @Agata, to prawda. Dlatego tak bardzo sprawdza się metoda żółtej kaczuszki. Wystarczy zacząć mówić głośno o problemie i przychodzi olśnienie. @wojtekp, haha, true!