Menu
Gildia Pióra na Patronite

Owoc.

W pardesie zakątkach,
hoduję srycie
owoc,
o barwach żarzącej się animozji,
szarych przebłyskach dezolacji.
Strumieniem rozpaczliwych słów, nawadniam go,
zaś lękiem, dodaję mu Słońca.
W zakątkach umysłu, znalazł swój grunt do
dalszego egzystowania, wciąż.
Przez setki dni, tkwi wciąż we mnie,
swymi kolcami, drażni a
w wolnych chwilach,
dusi, cicho.

962 wyświetlenia
20 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!