Ja to tylko tak sobie napisałem, ale nie żeby robić z tego jakiś temat do dyskusji czy jesteście wariatami czy nie, a napewno nie chciałem wysuwać sugestii. Pozdrawiam
mi opinia publiczna, to bardzo nie przeszkadza... da się przyzwyczaić, że patrzą na Ciebie, jak na wariata, ale ja to lubię, niech sobie myślą co chcą, ja wiem swoje;) W sumie Krzysiek masz racje...;), ale tutaj mamy ten dreszczyk emocji..;p;p no dobra, mówiłam, że świr jestem...;)
tak zdrowie, ale nie było nigdzie drobnym druczkiem napisanych skutków ubocznych..?? takich np., jak "nadmiar śmiechu i uśmiechania się do siebie, grozi postrzeganiem przez społeczeństwo jako nienormalnego"
bo to był komplement;p ale widzę, że się rozumiemy:D :D:D:D dziś to ja aż za dużo się śmieję... szef mi dzisiaj z pytaniem wyjechał, czy dobrze się czuje?? a ja że tak, ale czemu pyta!? no bo od rana siedzisz cieszysz buzie...