Usiadła myśl na skraju serca. Otulając cieszą, samotnością... Cień rozpostarł się na zmęczonych licach. Za oknem wstaje dzień. Budzi się świtem, szeregiem nowych możliwości. Zasłaniasz oczy, jakby promienie miały przynieść nieszczęście. Myślisz: ,,dziś będzie ciężki dzień". Zakładasz buty i skrzydła. Ruszasz w świat. Ratować kolejne, zagubione serca...