Ty głupcze, mężczyzno w każdym calu. Wlałam w Ciebie mój talent, moją inteligencję, moją wizję. Nie dostrzegałam bezmiaru wypełniającej Cię pustki. Nicość. Kompletna nicość. Tylko wściekłość. Jak u bezrozumnego zwierzęcia. Jesteś zwierzęciem. Myślałam, że czegoś Cię nauczę, a powinnam Cię tresować.