To że mówię, że nie dożyję emerytury nie jest ani frustracja, ani rozgoryczeniem. Po prostu nie jestem zachłanna co do życia.
meedea
Autor
23 September 2015, 16:08
rozumiem Cię, ale nie mów tak, lepiej dożyć i zyc na emeryturze pieknym zyciem, to mozliwe, tylko za mało jestesmy zachłanni dobra zycia i jego piekna, ale spokojnie zachłanni, bez przegięć. Pozdrawiam.
23 September 2015, 14:22
czyżbyś przewidywała, że świadczenia zostaną odebrane... :( ;)
23 September 2015, 11:19
Mam podobnie, tylko mnie pytają jeszcze czy nie chciałabym doczekać wnuków.
23 September 2015, 11:18
... nie wierzę... zbyt dużo ludzi zmienia zdanie na widok śmierci...
;-)
23 September 2015, 11:02
I chcesz żeby Twoje skłatki wziły prezesy we premii?