:O nie chcę aby cię bolało. nie oczekuję adoracji, pochlebstw, opinii. oceniaj co chcesz, kiedy chcesz, jak chcesz. a teraz mówimy o twoim tekście i o mojej na jego temat opinii. jesteśmy tu i teraz, nic poza tym się nie liczy.
Zbyt słabo mnie zabolała twoja słuszna opinia bym mógł się z niej czegokolwiek nauczyć.Co się tyczy "jeżdżenia" to nie przejechałem po ani jednym dobrym tekście a do żadnego koła wzajemnej adoracji też nie mam zamiaru się zapisywać pisząc "kadzące" opinie.
szkoda, że ty nie. przestań się czepiać, wymyślać bzdury i "jeździć" po innych :/ fiszka nie ma żadnego związku z. tekst dobry więc chwalę, jak napiszesz coś z czym się nie zgodzę, jak z komentarzem, to też ci powiem. ;)