To, co nieprzeniknione niektórym ludziom towarzyszy przez całe życie od momentu, gdy zaczynają kochać. I to właśnie jest prawdziwa miłość. Nieodgadniona i powalająca, jednego po drugim dla sensu życia w śmierć.
Witaj, miło Cię znowu tutaj czytać, bardzo miło :-)
cały czas tworzysz tę magię, z każdą opinią; każda ma to coś szczególnego, co czyni ją wyjątkową, zawsze tak było i na szczęscie widzę, że jest, że dalej "to czuję".
muszę zatonąć wkrótce w Twoich myślach, póki co...witaj.
... hmmm... może i oklepane... lecz chyba pierwszy raz w życiu widzę w czyiś słowach to co może sprawić, że będziesz kiedyś "tą starszą panią", na widok której młodzież, w swym biegu za pożądaniem i sławą, przystanie z zazdrością i pomyśli - "chciałabym/ chciałbym być kiedyś tak szczęśliwy/a"...