Menu
Gildia Pióra na Patronite

Termometr wskazuje co raz mniej stopni, a ja już wiem. To jesień, czas samotności, pustki, oziębłości i rutyny. Mówią, że na narzekanie trzeba umieć sobie pozwolić, to tak jak z lenistwem. A czyż to nie sprawia, że stajemy się uwarunkowani, nie tylko genetycznie? Czy dzięki ciągłemu "ale" i widzeniu błędów biograficznych, nie kształtujemy sobie wartości danego słowa? Tak między jednym, a drugim opadającym liściem trwonię ten czas. I choć świat niewiele mi oferuje, a i ja w zanadrzu nie mam sporo, kiedyś przyjdzie lato, zawsze przychodzi.

73 wyświetlenia
3 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!