Menu
Gildia Pióra na Patronite

Tamtej nocy po raz pierwszy granica runęła, jak gdyby nasze ciała znały się od zawsze. W rytmie takiego samego pożądania zdążaliśmy ku zatarciu dzielących nas różnic, jakbyśmy dotąd na siebie czekali, by wreszcie oddać się sobie w miłosnym uścisku i jedno w drugim bez końca nawzajem uwalniać się od siebie, nie osiągając nigdy kresu rozkoszy spełnienia, kiedyśmy się doświadczali, i czując już, jak gdzieś w zakamarkach ekstazy minionej rodzą się pierwsze fale ekstazy przyszłej. Trwaliśmy w jednej z owych nocy zawieszonych poza czasem, jakie zdarzają się zaledwie kilka razy w ciągu całego życia.

7888 wyświetleń
84 teksty
4 obserwujących
  • narzekasia

    27 March 2010, 08:52

    uwielbiam takie myśli .. :)