Oj, dziękuję Arturze...za cmoka...słodki;)
Czarny humor?...lubię;)

Ala, masz cmoka od smoka :* z okazji imienin. To nie ja się spóźniłem, to czas za... za szybko. :P
Dla wielu czarnych charakterów taca jest najważniejsza na mszy... ;)
Czarne wdowy twierdzą, że jest odwrotnie, to księża... są fajni. :D;)

Joanno, dzięki wielkie...;)
Wiesławie, kwiatów nigdy dość....przyjmuję z uśmiechem...
Kościół jest fajny, księża ( nie wszyscy) już nie;)

Kościół to tak bogata i chciwa instytucja, że tacą nie wzgardzi, a przemyślnie pozbiera nawet na mszy pogrzebowej, tytułując to ofiarą na rzecz mszy w miesięcznicę pochówku. Najlepiej jest nie chodzić do kościołów i tyle.

A,to bukiet kwiatów i butle wina dajmy Ci ze Tomkiem. Miłego!

Mega fajny...

Dziękuję za przytulenie i życzenia...:))

przytulę się do Twojego tekstu :)
"bywa, że i taca wygląda jak ofiara losu"(nicola)
spóźnione, ale serdeczne życzenia imieninowe przyjmij, tylko dobrego :)

Czyli nie interesuje Cię Elizo gra słów?;)
Sierjoża, Tomku przepraszam, że tak zniknęłam, ale imieninki miałam wczoraj, to sami rozumiecie;)
Zapach_bzu...sama prawda he he...
Dorotko ja się nie skupiam, gdyż jestem taka jakaś rozlazla ostatnio;)
Danielu...mówi się " Bóg zapłać"...
Pozdrawiam bardzo ...bardzo serdecznie:)

wolę czas zabić muzyką
przynajmniej inni tego słuchają
jak fortepian

tutaj same pierdoły
słowa się stały po
śmietniskiem