Statek Milosci odplynal bez nas, w rejs na ktory nie zarezerwowalismy miejsca. Zostalismy na brzegu,bez zludzen,ale za to z bagazem doswiadczen. I bierzemy w rece nasze zycie,kazdy swoje. Ruszamy przed siebie w dwie rozne strony. Nic nas juz nie laczy procz wspomnien i starych fotografi. Zegnaj Kochany,juz sie nie cofne,nie obejrze sie za siebie. Nie powiem nie odchodz tylko wykrzycze,jesli mnie kiedys kochales -pusc mnie wolno!