Spokojnie...Wciąż jeszcze się zachwycam słońcem, niebem, gałęzią "moją" za oknem...
Spokojnie...Tyle rzeczy mnie wciąż cieszy - moi najbliżsi w domu i człowiek - tak po prostu...
Pan Bóg - nie odbiera mi radości...Nie uwięził mnie w strukturach, wręcz przeciwnie - to zupełnie inny "wymiar" wolności...
To ja chcę przychodzić do Niego, bo On już dawno "to" zaplanował...
Zanim poznaliśmy się bliżej, znał mnie już lepiej - niż ktokolwiek...
Autor
349 109 wyświetleń
2827 tekstów
29 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!