Serce ścisnęło mi się w piersi , ale nie dawałam wiary temu, co mi podpowiadało. Czułam si teraz uwolniona od wszystkiego, gotowa powrócić do życia, wziąć od nowa ster w swoje ręce. Najtrudniejsze było już za mną, choć na dnie została resztka melancholijnego żalu.