Serce jest bezrozumne, dlatego lgnie jak dziecko do drugiego człowieka...bywają jednak ludzie po "przeszczepie", którzy lękając się o nie nie zbliżają się z obawy o "infekcję"...są również "dawcy", którzy już nic nie mają do stracenia... insp. rudolf88
Baba ma infekcje;) bo znalazła nosiciela, ale zamiast go leczyć to nosi wisiorek na piersiach po jego mamie, którą dopadł inny wirus którego motto życiowe; "kto nie ryzykuje ten nie woła - mam i ja".:P Zarazić sobą dwie osobowości to lepiej niż początek samospełniającej się fantazji erotycznej, poezji w której nawet grzech nabiera rangę świętości...