Duszę uwalnia śmierć - z tym się zgadzam. Jednak co jeśli nie każda śmierć uwalnia duszę? Jeżeli taka śmierć istnieje to najbardziej prawdopodobna jest śmierć przez samobójstwo. Co do zniewalania duszy ludzi przez samobójstwo bliskiej im osoby też można się przyczepić, gdyż jeśli ci ludzie jeszcze żyją to ich dusze już są uwięzione w ciele ( to tak jakby ktoś chciał aresztować więźnia odbywającego wyrok ). Myśl ciekawa. Warto się nad nią głębiej zastanowić. Pozdrawiam :)