Tchórze odchodzą bo eis boją, strusie chowają głowę w piasek bo sobie nie wybaczyli, udają że to ich nie dotyczy, a reszcie plebsu proponuję zmienić analityka,
Analizując postrzeganie emocji ,oparte na auto psychoanalizie mogę jedynie zasugerować że nie znane mi są tego rodzaju uczucia,pokuszę się o stwierdzenie bardzo odważne, przyznaję, uważam ze jest to królującą w pojęciu psychologii marketingu tzw zazdrość, błąd techniczny, wyprany z zasad zdrowej konkurencji , życzę wyrozumiałości dla siebie ,pozdrawiam