Lwiątko, ludzie bywają bardzo okrutni. Ale nie wszyscy mieszczą się w jednym worku, na szczęście. Życie bywa "sprawiedliwe" dla zwyrodnialców, naprawdę.
Qrcze. Szok. Współczuję Ci takich zdarzeń. Sam jestem psiarzem i każdą chorobę któregoś z nich, teraz ośmiu, przeżywam. Widok otrutego pewnie jest bolesny i z człowieka robi karykaturę ludzia. Smutne. Ciepło pozdrawiam i życzę Ci tylko żyjących i zdrowych:) pacjentów.
To jest okropnie smutne. Ja mam psa i od teraz będę się o niego bała, na spacerach różne rzeczy mogą się zdarzyć. Dlaczego ludzie są tak okrutni.. Jesteś wielka!
Jesteśmy tylko w całej swojej objętości tępą masą ludzką, gotową wykonywać durne polecenia, nawet zadawać ból, cierpienie i mordować... Wystarczy, że mamy do czynienia z nieczłowiekiem, a nieczłowiekiem jest każda roślina, zwierzę i drugi człowiek, jeśli jakiś "autorytet" tak powie... Człowiek, to brzmi... wstydliwie... Dobranoc.