Menu
Gildia Pióra na Patronite
Ravexn

Ravexn

Rodzimy się z buteleczkami w sercu, ilość ich jest indywidualna, zależy od człowieka. Są to małe, szklane pojemniczki, szczelnie zamknięte korkiem od wina. W środku, delikatnie, milionami białych ogników mieni się bladoróżowy płyn. Można by rzec, że przepełniony jest emocjami, bo mimo swej jasnej barwy, niespokojnie burzy się wewnątrz naczynia, emanuje światłem, rażącym o stokroć mocniej od promieni słonecznych oraz ciepłem, topiącym nawet najgrubsze powłoki lodowe.

Za wszystkie te naczynia odpowiedzialna jest mała istotka, trudno powiedzieć czy człowiek, czy raczej wytwór moc nadprzyrodzonych, ona po prostu jest. Zawsze nosi ze sobą procę wykonaną z drewna sosnowego i malutkie krzemyki, a co należy jeszcze uwzględnić - nigdy nie pudłuje. Chce dla nas jak najlepiej, lecz nie jest nieomylna. Zdarzają się jej dni gorsze, lepsze, te, podczas których nie ma ochoty na nic, jak i te, kiedy bywa nadpobudliwa, przez co strzela nadzwyczaj często. Celuje w buteleczki, tylko i wyłącznie, takie jest w końcu jej zadanie, po to się narodziła.

Gdy flaszka zostaje rozbita, bladoróżowa substancja rozlewa się w sercu, rozgrzewając je i nadając blasku. Mięsień zaczyna pracować szybciej, płyn dostaje się do tętnic, by dalej płynąć żyłami, aż do narządów i kończyn. Ciało człowieka ogrzewa się, oczy nabierają blasku miliona drobinek, uśmiech potrafi rozpromienić cały świat i zatrzymać każdą wojnę, nogi oraz ręce odmawiają posłuszeństwa.

Czym więc jest bladoróżowa substancja? Trucizną, a może narkotykiem?
Zakochaniem.

1673 wyświetlenia
23 teksty
2 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!