Ależ nie nie,trafny tekst powinien wzbudzać dyskusje .ok idąc tym tropem to czy czasem to nie egoizm odszukać naturę skoro to tylko wymusza kolejne modyfikacje tabletka na bol głowy na pocenie na wzdęcia na pamięć ile chemi przyjmujemy i pytanie skoro można manipulować wszystkim to czy historia tez nie jest sfabrykowana zastanów sie co jest prawda a co fikcja jesli przez dziesięć pokoleń będę twierdził zze banan
Idąc tym tropem, pomińmy modyfikowanie genetyczne w otwartym wymiarze znaczeniowym. Zauważ, że dzisiaj ludzie są słabsi niż kiedyś, zatraciliśmy tzw. selekcję naturalną, przedłużając sztucznie życie. Kiedyś dziecko które rodziło się z jakąś wadą dajmy na to serca, nie dożywało nawet młodzieńczości, po prostu umierało jako urodzone z defektem, dzisiaj sztucznie przedłużamy mu życie i sprawiamy, że przekazuje swoje trefne geny następnym pokoleniom i pula rośnie.
Przypomniał mi się cytat chyba z Tuwima "Świat byłby genialny bez mała, gdyby głupota potomstwa nie miała" tak poza aktualnym tematem. Mam nadzieję, że nie przeszkadza Ci zaśmiecanie pod tekstem.
Tak było i on niczego nie chciał Aleksander pobierał nauki od ucznia Diogenesa ten go fascynował i stąd propozycja ale teen niemiał niczego wartościowego materializm nic dla nie go nie znaczył Aleksander byl biednym dzieckiem wypaczonym przez matkę która mściła na mężu to ma nawet nazwę w psychologi
Ohh nie.pamiętaj ze natura nie wybacza wynaturzeń na hiv nie umrze ale natura znajdzie sposób śmierć to naturalna kolej rzeczy jak życie zaprzeczanie im to bestialstwo takie podejście nas niszczy ogłupia
To tęczowa rewolucja zaprzecza wszystkiemu narodowościom kulturze orientacjom seksualnym profesor Wolniewicz pisze o tym wybornie a i autorytet to nie mały malo kogo Oxford zaprasza na wykłady jako gościa honorowego polecam
Sam trend nadludzi nie jest zły, gdybym mógł zrobić swoje dziecko in vitro i zapewnić mu dzięki temu wrodzoną odporność na hiv, nowotwory etc. to wydaje się całkiem dobre .warto dodać, że Aleksander zaoferował mu czegokolwiek ten będzie sobie życzył, albo całej Aleksandrii, albo jeszcze czegoś, nie pamiętam już zależy od przekazu i przekładu ;)
Bo widzisz moim zdaniem świat się wypaczył tręd nad ludzi totalnie zatraca naturalne podejście. Czy mógł byś się przesunąć zasłaniasz mi słońce to Diogenes rzek Aleksandrowi ktoś mieszkający w beczce potraktował wielkiego Aleksandra jak dziecko do pitagorasa czy Arystotelesa czy Sokratesa czy Platona nic nie mam