Grzegorzu, zawsze jestem ja. Zaprzeczam, ponieważ jest to wrzucanie wszystkich do jednego worka.
"Gdybym na podstawie kilku jednostek, z którymi miałem styczność ocenił cały ogół to widziałbym kobiety jako, za przeproszeniem tych normalnych, nieczułe, bezmyślne i niewychowane suki. Tak samo wy oceniacie nas."