Przekonaniu że wszystko kontrolujesz, podświadomie towarzyszy przeświadczenie, iż najpewniej rychło okaże się, że absolutnie nad niczym nie możesz mieć kontroli.
Doreen
Autor
9 May 2010, 21:54
Też prawda. Trzeba jeszcze wyczuć te granicę i ten czas - jak długo możemy sobie pozwolić na "off" :)
9 May 2010, 21:44
Natomiast bycie cały czas na "stand bay'u" strasznie wyczerpuje. Potrzeba przerwy na ekstatyczne delektowanie się błogim "of".
:)
9 May 2010, 21:26
Lepiej nawet nie myśleć, że ma się wszystko pod kontrolą - to usypia czujność.