przecież możesz nie wierzyć w Boga ja nie mam nic do tego. To się bardziej tyczy wierzących i nie ma nic wspólnego z pajacowaniem dotyczącym krzyża. Wierzę w Boga i wyznaje taki pogląd, z którym absolutnie nie musisz się zgadzać.
Jest taki cytat ' Jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu to wszystko jest na swoim miejscu' który popieram. Nie musimy się zgadzać. I nie chodziło mi tutaj o rymy więc mam nadzieję, że Cię tym nie rozczarowałam. Pozdrawiam
Idźmy wiec wszyscy bronić krzyża! ; ) Jeśli jestem buddystką albo ateistką i nie wierzę w Boga, to czy moja droga jest przeklęta? Nie sądzę. Może chciałaś aby się zrymowało [mam nadzieję], ale bardziej pasowałaby tu kwestia, o braku ideałów. Przecież może nim być także Bóg, a mi nikt nie narzuca i mnie nie osądza, skoro w niego nie wierzę.