Przedwczoraj sobie pomyślałem, że kupie małą latarkę, na wypadek gdyby auto mi się gdzieś popsuło w nocy. Wczoraj tak się właśnie stało. Już po wszystkim zacząłem się zastanawiać: czy auto się zepsuło, bo pomyślałem, że tak się stanie; czy kupiłem latarkę bo czułem że coś sie stanie...