przed nim była szeroka autostradagładka oświetlona pełna kolorowych reklam
zawróciłpojechał pod prąd ciemną wyboistą ścieżkąpotrącany przez mknących na zatracenie
yestem
Autor
26 October 2014, 15:40
Natalio,nie porzucaj nadzieję... :)
26 October 2014, 15:34
Świetne skojarzenie..... ale coś mi się wydaje że chyba pomknie na zatracenie znając życie .. pewnie już pomknęło .. nie czytałam przedmówców Pozdrawiam ;)
26 October 2014, 01:18
Zawsze warto. :)
25 October 2014, 18:12
I jak tu Was nie lubić?... MNIAAAM. :D:D:D
25 October 2014, 15:40
to miło, ze nie jestem sama;)
25 October 2014, 15:36
heh, Alice, mnie też tu czasem odbija;)
25 October 2014, 15:33
Ja tu wracam jak bumerang...takie mam nawroty;)
25 October 2014, 15:30
Czasem trzeba wiele przejść, żeby zawrócić...Do Ciebie wraca się bezwarunkowo;)Pozdr.
25 October 2014, 13:19
Wojtek,Jakiś rozsądny konsensus jest niezbędny, nawet jeśli chodzi tylko o wizerunek zewnętrzny. Pozdrawiam. :)
Ala,czasami trzeba zawrócić, by odnaleźć zasypane ślady i dobrą drogę. Dziękuję. :)
Miło, że zaglądacie.Udanego weekendu :)
25 October 2014, 09:31
Na oślep autostradą, czy bocznymi po ciemku...oto jest pytanie....