Menu
Gildia Pióra na Patronite

pocałował ją ostatni raz,ale nie tak jak chciała nie tak jak zawsze
ten pocałunek różnił się od wszystkich innych był gorzki, pełen nienawiści niczym śmiertelny jad
po chwili odszedł zostawiając ją w strugach deszczu z obolałym i zdezorientowanym sercem

3636 wyświetleń
46 tekstów
20 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!