Po pierwszym spotkaniu nie oceniaj mnie proszę, mogę nie być sobą, gdy opanuje mnie trema. Na drugim spotkaniu patrz prosto w moje oczy , zobaczysz w nich mój przyspieszony puls... Na trzecim spotkaniu dotknij mojej dłoni , poczujesz jak drżę z obawy czy zamieszkam w Twoim sercu... ?
Szkoda Anna,że nie dodałaś tego kiedyś,kiedyś...dużo wcześniej... Choć,tak sobie myślę,że nie wiadomo kiedy może to śliczne cudeńko mi się przydać,dlatego zabieram sobie:))
Słonecznym promyczkiem przesyłam pozdrowienia dla ciebie:)*