bo my na pępowinie matki polski powstaliśmy.. i tu wracamy, bo to jest jak sprężyna dla migrantów.. odbija, ale i przyciąga, pełni swoją funkcję :)) ludzie wracają nie tylko gdy ich deportują ;)
bo ta ziemia, ta ziemia jest czarna rozpaczą i czerwona krwią przelaną, jest zielona nadzieją...i pachnie miłością...jest jedyna, nawet gdy skłócona, ale jest nasza
Nigdy nie poczuję się w sytuacji kogoś, w kim płynie odrobina innej krwi, ale tę niewysłowioną tęsknotę staram się rozumieć. Mi polski chleb pachnie najpiękniej ;) Pozdrawiam!