On: ale jak się zakochasz to mi powiesz, dobrze ?Ona: mi.On: co mi?Ona: no mówię mi.On: [niezrozumiał i odszedł.]
insomnia.
Autor
10 May 2010, 21:52
Ahaa...już łapię... xDdobre :)
10 May 2010, 19:14
No tak ja juz też zrozumiałam. Myśl bardzo fajna ;)
10 May 2010, 16:24
Dziękuje za wytłumaczenie - zrozumialam :)Teraz mogę dać plusa, bo naprawdę myśl pomysłowa.
10 May 2010, 15:45
już rozumiem (:
10 May 2010, 15:37
dziękuję, chociaż sama uważam, że nie ma czego gratulować;D
10 May 2010, 15:34
tak w ogóle to gratuluję autorce bo myśl bardzo pomysłowa...;)i bardzo mi się spodobała...;)
10 May 2010, 15:29
rzeczywiście zgubiłam jedną literkę przy tej myśli;D
ale czy ja wiem, czy tu jest coś do tłumaczenia?no zakochała się i powiedziała to usrane 'mi;D
pozdrawiam Was! ;D
10 May 2010, 15:28
jeżeli dobrze zrozumiałam to chodzi o to :ale jak się zakochasz to MI powiedz...więc ona powiedziała MI.tak samo jest z powiedzonkami typu - powiedz jej COŚ...i ktoś odpowiada COŚ....kurde... nie jestem dobra w tłumaczeniu...;)
10 May 2010, 15:25
to może Ty nam wytłumacz;)