Około dziewięćdziesięciu procent myśli tutaj jest o tak zwanej miłości. Jeśli po raz kolejny o niej piszesz miej świadomość, że to już było. Niekiedy flaki mi się przewracają, kiedy widzę dziewięć na dziesięć myśli takich samych. Uważam, że jest więcej takich osób.
Ehhhh...miotła jest, ale rękawiczek brak(tudzież są, ale wybrakowane;p)...no i po sprzątaniu, a ja się już tak napaliłam. No nic, trza iść ładnie obiad zrobić. Miłego ;]
To jak już się bierzecie za sprzątanie to stwórzcie grupę " *przeczytane/ *nie moje/ *usłyszane", albo "plagiaty" i wyrzućcie tam połowę myśli z tego serwisu, bo ja niem am siły już tego tutaj tępić.
Ja myślę, że po prostu temat miłości ich najbardziej dotyka, a nie mogą o tym mówić normalnie wśród swoich. Już taka jest miłość, jest wszędzie. Skoro jest taka strona jak ta, niech się chociaż tutaj w jakiś sposób otworzą z tym co ich dręczy. Takie moje zdanie;)