Andrzeju, masakra, mam nadzieję, że nie wszystkie panie lubiące kociarstwo obejrzą ten film ;) ( też mam malucha i dwa psy :)
Wracając do pytania, chyba nie widziałeś żałoby po kocie, z drugiej strony podziwiam, ile niektórzy potrafią zdziałać, żeby ratować życie zwierzęcia. W końcu zwierzaki to nasi milczący przyjaciele ;)
Pozdrawiam ciepło i zmykam tam, gdzie gorąco i wentylatory to podstawa ;)